Najbardziej lubię, kiedy z grupy uczestników o różnych osobowościach, charakterach, temperamentach i wartościach zaczyna tworzyć się dobrze rozumiejące się i współpracujące grono ludzi – przyznaje Zygmunt Dolata, ekspert firmy szkoleniowej SEMPER; trener biznesu, coach i doradca HR. O tym, co doprowadziło jednego z naszych specjalistów do rozpoczęcia kariery szkoleniowej, o wyzwaniach, problemach, obawach i wyznawanych w pracy trenera wartościach przeczytacie w poniższym wywiadzie.
Moje życie zawodowe oraz podejmowane na poszczególnych jego etapach decyzje doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem: trenerem biznesu, coachem, konsultantem HR. Dlaczego zdecydowałem się szkolić? Ponieważ bogate i praktyczne doświadczenia oraz wiedza powinny być spożytkowane poprzez podnoszenie kompetencji menedżerów, specjalistów czy szeregowych pracowników. Nie chciałem, by ten kapitał został zmarnowany.
Początek mojej, trwającej już 20 lat przygody ze szkoleniami, datuje się na pierwsza połowę lat 90-tych. Szukałem wówczas swojego miejsca w życiu i w związku z tym aplikowałem na stanowisko reprezentanta handlowego do istniejącej wówczas pionierskiej firmy Business Foundation. I to był przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”. Zacząłem odnosić sukcesy, otrzymałem pierwsze tytuły: Handlowiec Miesiąca, Handlowiec roku... Wkrótce zostałem Dyrektorem Regionalnym. Zdobyłem spore doświadczenie handlowe i zarządcze. Postanowiłem je wykorzystać i wspólnie z kolegą rozpoczęliśmy przygodę ze szkoleniami. Z czasem zacząłem prowadzić wiele szkoleń menedżerskich oraz dedykowanych specjalistom. Sam również dostałem duże wsparcie szkoleniowe - ponad 50 kursów i szkoleń prowadzonych przez najlepsze polskie firmy szkoleniowe.
Każde szkolenie jest inne. Inny temat, inni uczestnicy, miejsce i oczekiwania szkolonych. Szkoleni z różnych firm, branż oczekują wsparcia i pomocy w doskonaleniu codziennych funkcji i obowiązków. Staram się określić precyzyjnie, w porozumieniu z Uczestnikami, cel lub cele, które potem wspólnie realizujemy. Waga komunikowanych problemów jest różna, natomiast jako trener zajmuję się tym, na co mam wpływ zarówno ja, jak i Uczestnicy moich szkoleń. Nie jestem wróżką ze szklana kulą - nie zaklinam rzeczywistości, tylko się w niej poruszam... Takim wyzwaniem w pracy trenera są nierealistyczne oczekiwania zleceniodawców, którzy oczekują, że jedno szkolenie dla ich pracowników spowoduje, że staną się oni chodzącymi ideałami-pracownikami. Szkoleniowy materiał trzeba kroić tak, by go nie zabrakło...
Lubię „czytać” ludzi, poznawać ich i specyfikę ich pracy. I ten dreszczyk emocji przed wejściem na salę szkoleniową: kogo tam zastanę, jak zareagują na moją osobę, czy znajdę z nimi wspólny język. Często zastanawiam się też, jakie mają oczekiwania, motywacje, nastawienie... Najbardziej lubię, kiedy z grupy Uczestników o różnych osobowościach, charakterach, temperamentach i wartościach zaczyna tworzyć się dobrze rozumiejące się, współpracujące grono ludzi. Cieszę się też, kiedy wspólnie z Uczestnikami możemy stwierdzić: cel szkolenia został osiągnięty, a Uczestnicy mogą wrócić do swoich miejsc pracy z wypełnionymi „wirtualnymi walizkami”, pełnymi nowych kompetencji oraz ciężaru wspólnie wymienionych, pouczających doświadczeń.
Problemy często nas wszystkich kochają, natomiast szczęścia ze „świecą szukać”. Jak już wspomniałem, spotykam się z całym wachlarzem trudnych sytuacji. Staram się te problemy przekierowywać na cele. Wtedy łatwiej je rozwiązać – najlepiej wspólnie z Uczestnikami. Problemy z Uczestnikami występują najrzadziej i dotyczą niedopasowania szkolenia do potrzeb szkolonych, np.: „Szef mnie wysłał na szkolenie, bo mam jemu zrobić wyniki sprzedażowe czy osiągać przeszacowane cele”. Zdarzają się Uczestnicy, którzy próbują „zagadać” pozostałych - wówczas odwołuję się do wypracowanych ze szkolonymi zasad i reguł, i jestem w tym konsekwentny.
Uczestnicy szkoleń potrzebują bezpiecznej atmosfery, otwartości, podmiotowego traktowania i szacunku. Rolą Trenera jest dbałość o zaspokojenie potrzeb i interesów wszystkich uczestników, a nie jednej czy drugiej osoby. Bywa, że uczestnicy obawiają się reakcji innych uczestników i trenera na wypowiedzi dotyczące osobistych poglądów, opinii i doświadczeń. Oczywiście podstawową, według mnie, obawą, jest niespełnienie ich oczekiwań i pełna napięć atmosfera szkolenia. Trener powinien o tym pamiętać i wziąć odpowiedzialność zarówno za rezultaty szkolenia, jak i kreowanie pozytywnej i nieskrepowanej atmosfery, która będzie trampoliną do szczerych wypowiedzi, dzielenia się swoimi doświadczeniami oraz refleksją...
Sednem, istotną wagą szkolenia są dobrze zdiagnozowane, określone i zwerbalizowane potrzeby uczestników oraz dopasowanie treści szkolenia do potrzeb szkolonych. Oprócz tego z pewnością ciekawe, różnorodne metody szkoleniowe, aktywizujące ludzi, pozwalające wyciągnąć pełne i istotne wnioski... Może zabrzmi to patetycznie, lecz najważniejszy w prowadzeniu szkoleń jest uczestnik, a później dobre przygotowanie i profesjonalizm prowadzącego. Odpowiednie tempo, rytm, w którym szkolenie jest prowadzone. Co jeszcze? Bogate, różnorodne doświadczenie i kompetencje trenera. Trener wówczas wie, co mówi, do kogo mówi, o czym mówi i do czego zmierza.
Najważniejszą korzyścią dla uczestników jest koktajl składający się ze wzrostu wiedzy, umiejętności, celowego wykorzystania w pracy zawodowej instrumentów poznanych na szkoleniu, wymiana doświadczeń pomiędzy uczestnikami, wsparcie trenera w przyswojeniu treści szkolenia, poznanie osób pracujących na podobnych stanowiskach… Tak, wiele z tych kontaktów przeradza się w przyjaźnie. Zdarza się również, że uczestnicy poznają partnerów do wspólnych biznesów, wymiany dóbr i usług.
Szkolenia eliminują lub osłabiają prawdopodobieństwo popełniania błędów - czy to w sprzedaży, czy w zarządzaniu ludźmi. Trener powinien pełnić wobec uczestników rolę usługową. To on inspiruje uczestników do zmierzania się z ze swoimi ograniczeniami. Pomaga kreować i wdrażać adekwatne rozwiązania w sposób kreatywny i innowacyjny. Trudno wyobrazić sobie życie bez szkoleń, bez rozwoju w kontekście otoczenia biznesowego, a także zmieniającej się wokół nas globalnej, ostrej konkurencji.
Wywiad z ekspertem Zygmuntem Dolata to pierwszy taki wpis z cyklu ,,Poznaj naszych trenerów”. Zachęcamy do śledzenia kolejnych wpisów, które pozwolą Państwu lepiej zaznajomić się z kadrą szkoleniową SEMPER.
Polecane artykuły
ponad 0 zadowolonych uczestników |
0 zaangażowania |
ponad 0 zrealizowanych szkoleń |
"Z przyjemnością wystawiam pozytywną opinię. Polecam SEMPER ze wzgledu na profesjonalizm, terminowość i starannie wybranych wykładowców prowadzących szkolenia". |
"Warsztat przeprowadzony profesjonalnie, w zupełnie innej formie, niż wszystkie inne szkolenia, w których uczestniczyłem". |
"Szkolenie spełniło moje oczekiwania w 100%. Bardzo podobało mi się teoretyczne połączenie z praktyką oraz aktywizacją uczestników." |
"Pozytywnie oceniam szkolenie. Osoba prowadząca bardzo pomocna, niesamowita wiedza i gotowość w rozwiązaniu przedstawionych problemów." |
"Całość tematyki i sposób jest przekazywania doskonały. Prowadzący – najwyższa klasa. Fachowe szkolenie prowadzone w miłej atmosferze. Wspaniała wiedza prowadzącego." |
"Szkolenie prowadzone bardzo rzetelnie, wszystkie zagadnienia omówione do wyczerpania. Bardzo dobre podejście prowadzącego." |